To
co odczuwamy, myślimy i mówimy stanowi obraz nas samych, a
wierzenia oparte tylko na książkowych teoriach, bez przeżyć
duchowych są martwe tak jak większość dzisiaj ludzi uważających
się za dobrych i dlatego tak wielu jest chorych. Ludzie ci bez
świadomości co robią, ale po owocach ich widać, że chcą
chorować, ale dlaczego, w imię czego ? ! To się wydaje bez sensu,
ale tak jest, chcą cierpieć. Gdy widzę i słyszę co mają do
powiedzenia, to aż dziw bierze, to jest jakiś horror. Na dodatek
wymyślili sobie i wplątują w to Pana Stworzyciela, jakoby w
cierpieniu i w chorobie znajdują Pana Boga i na dodatek obwinęli by
za całe zło. Tak naprawdę to każdy sobie sam ciężko pracuje na
swój stan zdrowia, a choroba to jest informacja, ostrzeżenie, znak,
że żyje się w sprzeczności z prawami Pana Stworzyciela. Każda
choroba w poszczególnych organach ma swoje odniesienia w duchu, to
co źle się robiło i nadal robi. Uzdrowiciel jasnowidzący
precyzyjnie może określić jakie błędy popełnia się w życiu,
że wystąpiła akurat taka choroba. Myśli, uczucia, emocje, słowa
i wierzenia wracają jak bumerang, myśli i słowa o chorobie
energetycznie wzmacniają tą chorobę i dzieje się tak jaka wiara
jest. Gdy prosi się Pana Stworzyciela o zdrowie, potwierdza się
tym, że jest się chorym, wzmacniając chorobę...