Wszystko
jest energią, choroby również posiadają swą energię, więc gdy
mówi się i biadoli na temat choroby, wzmacnia się ją
energetycznie. Strach przed chorobą to największa pożywka dla
energii wzmacniającej choroby, aby się poddać i jeszcze bardziej
zachorować, albo źle postąpić przy wyborze właściwego leczenia.
A
gdy jest się już chorym potraktować to tak jak w przypadku
sprzątania własnego mieszkania, oczyszczając organizm, bez
dokarmiania złymi myślami, słowami i strachem. Dziękować za
wszystko Panu Stworzycielowi, wyrażając uczucia w myślach i
słowach tak, aby do Góry poszybowały same dobre i radosne
oczekiwania...
Często
jest tak, że po otrzymaniu informacji od lekarza o stanie zdrowia w
sposób mało profesjonalny, zostaje zabrana nam pozytywna energia, a
w zamian otrzymujemy negatywną energię strachu, zaczyna się myśleć
w sposób taki, że choroba zamiast ustępować jeszcze bardziej się
wzmacnia. Zawsze powinno mówić się Prawdę, a przecież prawie
każda choroba jest uleczalna, tylko czasami potrzeba więcej czasu w
zależności w jakim stopniu organizm jest zanieczyszczony,
zablokowany i od rodzaju choroby...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz